SS Turbo

Data budowy: 1912 (Sunderland, Anglia)
Data zatonięcia: 1942 r.
Wymiary: 114m (374ft)

Wyporność: 4900 ton
Lokalizacja: Sataya El Bara, koło Ras Banas, Egipt.
Głębokość: 14m to 28m

View wreck location using Google Earth.

Wybudowany w 1912 roku przez stocznię J.D. Laing dla Anglo Saxon Petroleum Co. Był typowym tankowcem tamtych lat. Statek przetrwał I wojnę światową i kontynuował swoją pracę aż do 1940 roku, kiedy został przejęty do służby na rzecz admiralicji. Został doposażony w 4 calowe działo przeciwlotnicze oraz cztery ciężkie karabiny maszynowe Hotchkiss. Kursował na trasie Port Said, Haifa, Piraeus, Aden, Istambuł.

20 sierpnia 1941 roku statek został zaatakowany przez niemiecki samolot, kiedy płynął z Hajfy do Aleksandrii z paliwem dla wojska. Statek wypłynął dzień wcześniej z Hajfy i zygzakował kursem na Aleksandrię. Pogoda tego wieczoru była doskonała. O 17:45 dwa dwusilnikowe bombowce (włoskie S79) pojawiły się w zasięgu wzroku. Nadlatywały z zachodu od słońca. Gdy były w zasięgu karabinów żołnierze otworzyli ogień z Hotchkissów. Pierwszy z samolotów zrzucił torpedę z prawej burty. Kapitan dał komendę prawo na burt i statek obrócił się dziobem do torpedy, która go minęła. Niestety drugi samolot zrobił ciasny zwrot i zrzucił drugą torpedę również z prawej burty. Statek był dalej w skręcie, gdy otrzymał trafienie dokładnie po środku. Silna eksplozja wstrząsnęła statkiem. Po ataku statek był w bardzo złym stanie i zachodziła obawa, że się przełamie na pół. W burcie widniała 15 metrowa wyrwa, połowa ładowni była zalana. Statek jednak się nie poddał i kapitan skierował go do Port Saidu. Płynęli wolno, ale ostatecznie 21 sierpnia dotarli do portu. 

 

Ostatnia podróż


SS Turbo przetrwał atak, został naprawiony jednak tylko prowizorycznie. Dalej pełnił służbę. 1 kwietnia 1942 roku wypłynął na holu ciągnięty przez Gladys Moller (bliźniaczy statek Rosalie Moller) do Karaczi. 4 kwietnia nieopodal Ras Banas podczas sztormu statek przełamał się na pół. Część dziobowa została zatopiona ostrzałem dział z niezidentyfikowanego statku a rufa zatonęła sama. 

 

 

Wrak dzisiaj


Wrak jest nazywany półwrakiem gdyż odkryto tylko część rufową.  Początkowo myślano, że to wrak Haidy. Leży on na piaszczystym dnie bardzo blisko rafy. Statek jest silnie obrośnięty koralem.  Maszynownia jest duża i łatwa do eksploracji. Można wpływać na trzy pokłady. Wiele wyposażenia statku pozostało na swoim miejscu. Maszynownia robi niesamowite wrażenie. Jest duża, dobrze oświetlona. Statek jest otoczony wielką różnorodnością życia. Szalupy ratunkowe, dźwigi i windy dają świetne tło do fotografii. Często niestety możemy natknąć się na słabą widoczność. Jednakże przy słabej widoczności możemy skupić się na bardzo rozwiniętym życiu w skali micro.